Komiksowych superprodukcji nie będzie brakować w 2016 roku, a jedną z nich będzie "Gambit", o którym póki co było dość cicho. To milczenie przerwał Channing Tatum, który zdradził co nieco o obrazie:
Kocham Gambita. Wychowałem się na Południu, a mój ojciec jest z Luizjany. Jeździliśmy do Nowego Orleanu [skąd pochodzi bohater] i wsłuchiwałem się we wszystkie tamtejsze dialekty i obserwowałem kulturę, która odróżnia się od reszty Ameryki. Podobało mi się to. Zresztą zawsze Gambit był dla mnie najbardziej prawdziwym X-Menem, takim z którym najłatwiej było się utożsamić. To zbłąkana dusza i nie do końca dobry gość. Nie jest też zły. Kroczy własną ścieżką. No i gra w karty, dużo pije i zna się na sztukach walki. To prawdziwy kozak!
Czytaj także: „The Flash” – 1. sezon rozgrywał się w alternatywnej linii czasowej Aktor opowiedział też trochę o scenariuszu:
Josh Zetumer oddał właśnie pierwszą wersję tekstu i jest on zabójczy. Nasze podejście jest nieco inne niż w większości tego typu filmów, w których prawie zawsze trzeba uratować świat. My to trochę zmodyfikujemy. Jest wiele sposobów, aby przedstawić genezę postaci. Jeszcze nie wiemy, czy podążymy drogą filmu "Batman: Początek", czy zrobimy coś a la "Strażnicy Galaktyki". Mogę tylko powiedzieć, że jestem tym bardzo podekscytowany.
"Gambit" ma wyznaczoną datę premiery na 7 października 2016 roku. Film nie ma jeszcze reżysera.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj