Terry Rossio, scenarzysta Piratów z Karaibów, w jednym z wywiadów zdradził, iż twórcy filmu chcieli uczynić głównym złoczyńcą kobietę. Temu pomysłowi sprzeciwił się jednak sam Johnny Depp. Rossio, odwołując się do własnych doświadczeń wynikających z zawodu scenarzysty, mówi:
Pomysł na serial Magical Law upadł, gdy Gore Verbinski zdecydował się na tworzenie Jeźdźca znikąd. Scenariusz do Lighspeed został odłożony na półkę po tym, jak Disney przejął franczyzę Gwiezdne Wojny. Moja wersja Zemsty Salazara musiała ulec zmianie, bo złoczyńcą była kobieta, czemu sprzeciwił się Johnny Depp. Martwił się, że wyszłoby to podobnie jak w przypadku filmu Mroczne Cienie, gdzie też pojawiła się zła kobieta.
Scenarzysta dodaje również:
Oczywiście istnieje też możliwość, że wszystkie te scenariusze po prostu były złe. Ale zwykle, gdy wracam do nich pamięcią, mam wrażenie, że sprawdziłyby się bardzo dobrze. Często nawet lepiej, niż końcowy efekt filmu, jaki właśnie wyprodukowaliśmy. Czasami by zniszczyć pomysł wystarczy decyzja jednej osoby, zwyczajny kaprys. I lata budowania świetnej opowieści idą na marne.
Czytaj także: Nowy Conan wciąż w planach W nadchodzącej części Piratów z Karaibów, głównym przeciwnikiem Jacka Sparrowa będzie Kapitan Salazar, w którego wcieli się Javier Bardem. Zobaczcie nowe klipy wideo z fragmentami filmu oraz dwa spoty reklamowe: Światowa premiera filmu Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales odbędzie się 26 maja.    
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj