Jestem beznadziejna w utrzymywaniu tajemnic w sekrecie. Nie sądzę, by ludzie więcej zdradzali mi jakieś rzeczy, bo wszyscy wiedzą, że nie potrafię zachować ich dla siebie. Już zdążyłam zdradzić zakończenie Gry o tron kilku osobom... (...). Po prostu rzuciłam: "Hej, chcesz wiedzieć? No to ci powiem". Ale to są osoby, które znam i wiem, że dotrzymają sekretu.
Wspominając swoją pracę na planie serialu, aktorka zdradziła również, że przy produkcji późniejszych sezonów zabraniano jej mycia włosów. Praktyka na planie miała być powszechna - odtwórcom męskich ról również zabraniano używania szamponów po to, by ich włosy wyglądały na brudne i tłuste, co miało odpowiadać wydarzeniom fabularnym. Jak mówi Turner:
Przez pierwsze sezony mogłam myć włosy - w końcu byłam młodą arystokratką. Ale potem, tak od 5. serii, rzeczywiście poprosili mnie o to, by tego nie robić i było to dla mnie obrzydliwe. Teraz nosiłam perukę, więc mogłam myć włosy kiedy tylko chciałam. Ale tak - przez kilka lat żyłam z bardzo tłustymi włosami...
Aktorka zdradziła też, że najwięcej czasu pochłaniało przygotowywanie fryzury Emilii Clarke, która wcielała się w Daenerys Targaryen. Natomiast osobą, która przykłada największą wagę do tego, jak prezentują się jej włosy, jest zdaniem Turner... Kit Harington, odtwórca roli Jona Snowa:
On prawdopodobnie jest osobą, która najbardziej dba o swoje włosy - i to spośród wszystkich osób, które znam. Ma jakąś obsesję. Przed wejściem na czerwone dywany zawsze patrzyliśmy, jak zagniata końcówki swoich loków by upewnić się, że są doskonałe. Zawsze się z tego śmialiśmy.
Gra o tron - finałowy sezon zadebiutuje w Polsce 15 kwietnia na HBO.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj