Charlie Heaton w serialu Stranger Things wciela się w rolę Jonathana Byersa. W minioną sobotę aktor podróżował z ojczystej Wielkiej Brytanii do Los Angeles, gdzie miał wziąć udział w specjalnym przyjęciu z okazji premiery 2. sezonu produkcji. Jak donosi jednak The Sun, Heaton został zatrzymany na lotnisku. Powodem takiego obrotu spraw miały być drobinki białego proszku, które widoczne były na ubraniu aktora. Psy tropiące zareagowały na nie tak, jak najczęściej reagują na narkotyki - zdaniem źródeł The Sun substancją okazała się kokaina. Co ciekawe, Heaton nie został aresztowany. Przez dłuższą chwilę był przetrzymywany na lotnisku, następnie zaś odesłano go do Londynu. Najprawdopodobniej ilość kokainy była zbyt mała, by funkcjonariusze mogli postawić aktorowi zarzut posiadania nielegalnych substancji. Jak zwracają jednak uwagę prawnicy, cała sytuacja może zaważyć na przyszłości serialu Stranger Things, gdyż nie jest do końca jasne, czy władze stanu Kalifornia nie wniosą o długoterminowy zakaz wjazdu Heatona na terytorium Stanów Zjednoczonych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj