Gwiezdne Wojny: Andor jest jednym z najlepiej ocenianych seriali w uniwersum Gwiezdnych Wojen i wielu widzów i krytyków nie ma wątpliwości, że to najwyższa serialowa jakość. Z niecierpliwością oczekiwany jest zatem 2. sezon, a wcześniej zapowiadano, że nowa odsłona będzie zawierać czteroletni przeskok czasowy, podczas gdy pierwszy sezon rozgrywa się na przestrzeni roku.

W wywiadzie dla Playlist, gwiazda serialu, Genevieve O'Reilly, czyli serialowa Mon Mothma, opowiedziała właśnie o tej największej zmianie w nadchodzącym drugim sezonie. Okazuje się, że twórcy mieli przewidzianych więcej wątków, na wypadek gdyby serial miał otrzymać większą liczbę sezonów. Ostatecznie jednak zdecydowano się na zamknięcie historii w dwóch sezonach, a drugi nazywany jest przez ekipę "juggernautem". Dodała, że świetnie brało się udział w kręceniu sezonu, w którym co trzy odcinki mamy przeskok o rok.

Myślę, że to jest ekscytujące, że co trzy odcinki mamy przeskok o rok, bo napędza to narrację w wyjątkowy sposób i głęboko przekonujący. Ciekawie było być częścią poprzedniego i obecnego sezonu i zobaczyć różnicę. W opowiadaniu historii, jak i strukturze tego, jak opowiadasz fabułę.
materiały promocyjne

Przypomnijmy, że finał 2. sezonu bezpośrednio wprowadza do wydarzeń z filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie. Data premiery nowej odsłony serialu nie jest na razie znana.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj