Szef Disneya, Bob Iger w rozmowie z CNBC omawia różne problemy, z którymi jego firma się obecnie boryka. A mieli oni dużo filmów, które rozczarowały w box office, stając się klapami na czele z takimi tytułami jak Ant-Man i Osa: KwantomaniaMiędzy nami żywiołami oraz Indiana Jones i artefakt przeznaczenia.

Bob Iger - komentarz 

W rozmowie przyznaje, że takie rozczarowania miały miejsce i chcieliby. aby te produkcje lepiej działały w box office. Przyznaje, że sami sobie stworzyli ten problem, bo gdy skupili się na znacznym zwiększeniu liczby tworzonych treści na streaming, a tym samym skomplikowali życie swoim odbiorcom. To wpłynęło negatywnie na ich skupienie i jednocześnie dysponowanie wolnym czasem, aby oglądać nowe treści.
- Dobrym przykładem jest Marvel. Wcześniej nie byli w biznesie telewizyjnym na znaczącym poziomie. Nie tylko zwiększyli liczbę filmów, ale też zaczęli tworzyć seriale. Szczerze mówiąc to rozwodniło skupienie i uwagę widzów. To jest większą przyczyną problemów niż cokolwiek innego.
Tłumaczy, że z tego powodu zamierzają dać krok w tył w kwestii tworzenia treści w Marvelu i Gwiezdnych Wojnach. Nie tylko po to, by odzyskać skupienie na jakości, ale też po to, by zmniejszyć koszty.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj