Trylogia Sequeli Gwiezdnych Wojen miała wiele smaczków, gościnnych występów gwiazd i easter-eggów. Wszystko zaczęło się wraz z filmem Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy, w którym w rolę szturmowca wcieli się sam agent 007, Daniel Craig. Pilnował on Rey, która użyła nim Mocy.  Podczas jednego z wywiadów promujących  Nie czas umierać wspomina to doświadczenie:. Rozmawiał z BBC Radio.
- To zaleta, która otwiera drzwi, ponieważ nie sądzę, że mógłbym to zrobić, jeśli nie byłbym Jamesem Bondem. Mogłem bezczelnie to zrobić, bo jestem Jamesem Bondem. W innym przypadku nie zrobiłbym tego. Zapytałem o to drugiego asystenta reżysera w Gwiezdnych Wojen, który pracuje z nami przy Bondach, uroczy facet imieniem Ben Dixon. Powiedziałem mu: Ben, możemy wprowadzić mnie jako szturmowca? Poszedł z tym do J.J. Abramsa. Pomyślałem, że będę stał gdzieś w tle z karabinem. Byłbym szczęśliwy mając taką rolę, a oni dali mi całą scenę!
Gwiazdy w rolach epizodycznych stały się wizytówką tej trylogii. W części VIII rolę szturmowca dostał Tom Hardy, ale z nie wiadomych przyczyn została ona usunięta i pojawiła się w materiałach dodatkowych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj