Adrian Askarieh, producent filmu "Hitman: Agent 47", zdradził kogo widzowie zobaczą na materiale wideo po napisach końcowych. Fani gier będą zadowoleni.
Nie od dziś wiadomo, że 20th Century Fox wraz z filmem "Hitman: Agent 47" zamierza zapoczątkować coś większego. Plany wskazują przynajmniej na trylogię, więc trzeba budować napięcie i podtrzymać zainteresowanie widzów. W tym celu film w reżyserii Aleksandra Bacha będzie miłą dodatkową scenę po napisach końcowych. Rąbka tajemnicy na jej temat uchyla producent, Adrian Askarieh.
Czytaj także: „Hitman: Agent 47″ dostanie komiksowy prequel
W scenie po napisach końcowych zobaczymy postać, którą doskonale znają miłośnicy gier z Agentem 47 w roli głównej. Nie wiemy jeszcze, kto wcieli się w tego typa spod ciemnej gwiazdy, ale wiemy o kim mowa. Jest nim bezwzględny zabójca o umiejętnościach dorównujących tytułowemu Hitmanowi. Postać ta ubiera się w charakterystyczny sposób - zawsze na biało. A jest nią Mark Parchezzi III, szerzej znany jako Albino.
Albino był jednym z przeciwników Hitmana w grze "Hitman: Blood Money" z 2006 roku. Wygląda na to, że w sequelu "Hitman: Agent 47" tytułowy bohater znów będzie musiał się z nim zmierzyć.
"Hitman: Agent 47" do polskich kin wejdzie 28 sierpnia. Główną rolę gra w nim Rupert Friend ("Homeland"). Później, bo w grudniu tego roku, zadebiutuje nowa gra z Agentem 47, której tytuł zwyczajnie brzmi "Hitman