Fani MCU wciąż czekają na to, kiedy do Kinowego Uniwersum Marvela dołączą mutanci z X-Menami na czele - przypomnijmy, że taki obrót spraw wydaje się pewny po tym, jak Disney przejął 20th Century Fox i tym samym zyskał prawa do wielu postaci z komiksów. Miłośnicy produkcji Domu Pomysłów spekulują choćby, że bohaterowie zostaną wprowadzeni w którymś z seriali Disney+ lub w filmie Eternals. Teraz jednak wypowiedź Scarlett Johansson podsyciła na nowo zainteresowania całą sprawą.  W wywiadzie dla Entertainment Weekly aktorka skomentowała słynną sceną z obrazu Avengers z 2012 roku, w której Mściciele w trakcie bitwy o Nowy Jork stają w kręgu. Sęk w tym, że gwiazda określiła Hulka jako... mutanta:
Nikt z nas nie wiedział wówczas, czy ten film na pewno wypali. To wydawało się szalone. Jest więc nordycki bóg, jest Tony Stark, playboy-miliarder, no i jest ten mutant-naukowiec, który ma problemy z kontrolowaniem gniewu. To na papierze wyglądało tak, że ludzie kupią ten film w całości, albo to będzie ogromna porażka. 
Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy zakładać, że Johansson w swojej wypowiedzi miała na myśli nieco inne znaczenie słowa "mutant". Nie zmienia to faktu, że fani Marvela zaraz po zapoznaniu się z wypowiedzią zaczęli tworzyć spekulacje, iż ekranowy Zielony Goliat zostanie w jakiś sposób połączony z genezą X-Menów. Trzeba w tym miejscu zauważyć, że taki zabieg nie miałby żadnego oparcia w komiksach. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj