Insatiable to nowy serial Netflixa, który jest zapowiadany jako mroczna komedia o żądzy zemsty. Jeszcze przed premierą produkcji widzowie podnieśli głos sprzeciwu – po zapoznaniu się ze zwiastunem zaapelowali by została ona usunięta z Netflixa i nigdy nie ujrzała światła dziennego. Ich zdaniem, w serialu wyśmiewani są ludzie otyli, co może szkodliwie wpłynąć na młode dziewczyny w grupie docelowych odbiorców (w szczegółach pisaliśmy na ten temat tutaj). Internauci stworzyli specjalną petycję, pod którą zebrano już blisko 300 tysięcy podpisów (link). Recenzje serialu pojawiły się już w sieci i na tę chwilę nie jest kolorowo - produkcja ma tylko 13% pozytywnych głosów (4 oceny świeże i 23 zgniłe), ze współczynnikiem 2.45/10. Większość negatywnych komentarzy odnosi się do zupełnie niewłaściwego humoru, z jakiego korzysta serial. Pojawiają się także głosy, że produkcja zadebiutowała w najgorszym możliwym czasie i nie dziwi fakt, że jest uznawana za skandaliczną. Twórczyni serialu, Lauren Gussis, udzieliła wywiadu portalowi The Hollywood Reporter, w którym zdradziła, co myśli na temat tej sytuacji. Raz jeszcze podkreśla, że dla niej serial jest bardzo osobisty - to przerysowana wersja jej własnych doświadczeń z przeszłości, a jej celem nie jest wyśmiewanie otyłych, tylko zwrócenie uwagi na fakt, że w ludziach bardzo łatwo rodzi się agresja. Podkreśla, że wszystkie te wątki - zaburzenia odżywiania, pragnienie bycia doskonałym, problemy z własną seksualnością, czy choroba psychiczna - są jej bardzo bliskie i ze wszystkimi musiała sobie radzić na pewnych etapach swojego życia. Pokazanie tego przez pryzmat komedii wydawało jej się trafne, a sposób, w jaki poruszono te tematy - jedyny właściwy. Twórczyni w dalszym ciągu broni swojej wizji. Jak mówi:
Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja mogę opowiadać własną historię moim własnym głosem. Rozumiem, dlaczego to taki gorący temat - sama jestem zła na te problemy, dlatego zdecydowałam się o nich pisać. Dlatego Patty jest wściekłą postacią z własnymi demonami (...). Ludzie są wściekli i mówią o tym. Doceniam tę przestrzeń do rozmowy. Takie są moje intencje w sztuce - by wywołać dyskusję poprzez satyrę i komedię i chcę to usłyszeć. Wydaje mi się jednak, że żyjemy w prawdziwym niebezpieczeństwie cenzury, skoro mamy to poczucie, że musimy opowiadać tylko takie historie, przy których wszyscy będą czuli się bezpiecznie. Z mojego własnego doświadczenia wiem, że postęp i wzrost bierze się z dyskomfortu i bólu. Jeśli słuchanie o tym jest dla kogoś niekomfortowe, rozumiem to, są wrażliwi. Ale nie uważam jednocześnie, że rozwiązaniem problemu jest milczenie moje lub kogoś innego. Rozwiązaniem jest dialog, byśmy mogli temu zaradzić.
Przypomnijmy, że fabuła skupia się na Patty, dziewczynie, która z powodu swojej nadwagi przez długie lata była obiektem szykan, ironicznych uwag i lekceważących komentarzy. Teraz, cudownie odchudzona, mści się na wszystkich, którzy do tej pory wdeptywali ją w ziemię. Napędzająca ją nienawiść prowadzi do coraz poważniejszych konsekwencji. Serial zadebiutował na Netflixie 10 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj