W ostatnim czasie w sieci pojawia się wiele rewelacji na temat filmu Justice League, które na portalu Reddit ujawnia tajemnicza osoba pracująca przy efektach specjalnych do produkcji - jej tożsamość została już potwierdzona przez włodarzy serwisu. Dzięki niej wiemy m.in., że studio Warner Bros. złożyło Paramountowi propozycję dotyczącą wąsów Henry Cavill czy o tym, że reżyserska wersja obrazu najprawdopodobniej w tym momencie nie istnieje. Teraz wyjawiono kolejne informacje. Okazuje się, że Warner Bros. zamierzało obsadzić na nowo rolę Iris West - początkowo miała wcielić się w nią Kiersey Clemons. Koniec końców sceny z tą postacią zostały usunięte z ostatecznej wersji produkcji. Plan studia nie powiódł się jednak z uwagi na to, że sekwencja z Clemons wyciekła do sieci.
Jak powiedziałem wcześniej, zamierzaliśmy zastąpić Clemons poprzez cyfrowy obraz innej aktorki - Clemons została obsadzona w filmie Flashpoint, gdy jego reżyserem miał być jeszcze Rick Famuyiwa. Potem on odszedł, więc Warner Bros. mogło obsadzić Iris West na nowo. Wszystko działo się mniej więcej w tym momencie, gdy kręciliśmy ujęcie z Iris w Justice League. Materiał z nią wyciekł jednak do sieci, więc oni prawdopodobnie nie będą chcieli już zmieniać aktorki, żeby w ten sposób nie spotkać się z krytyką fanów.
Cała sytuacja jest o tyle zaskakująca, że Clemons kilka miesięcy temu w licznych wywiadach opowiadała o swoim zainteresowaniu Kinowym Uniwersum DC i pracą przy tym projekcie, która miała być dla niej ważnym krokiem w karierze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj