Brett Chan zdobył uznanie pracą przy serialu Wojownik. Miał on swój epizod w świecie superbohaterskim, bo pracował jako choreograf walk i koordynator kaskaderów w serialu Iron Fist tworzonego przez Marvel Television i Netflixa. Serialu, który okazał się najbardziej krytykowanym ze wszystkich marvelowskich produkcji platformy, a na walkach nie pozostawiono suchej nitki. Co więc poszło nie tak? Chan w rozmowie z podcastem JAMCast twierdzi, że gdy tylko słyszy o Iron Fiście, porównuje swoją reakcję do skutków zespołu stresu pourazowego. Sama praca to była ciągłą walka z twórcami. Razem z kaskaderami opracowywali walki po 21-22 godziny dziennie, a... Marvel Television i wybrani reżyserzy to torpedowali. Sugeruje też, że Finn Jones grający głównego bohatera nie chciał trenować, co wyjaśnia, dlaczego walki z jego udziałem wyglądają najgorzej.
- Pracowaliśmy 21-22 godziny dziennie, aby coś z tego wyszło, a reżyserzy na to: "nie" albo Marvel na to: "nie". Wszyscy walczą, a aktor nie chce trenować. Mówię im: "dajcie mi coś, z czym mogę pracować!"
Źródło: Netflix
Jedyną osobą, której nie krytykuje, a wręcz chwali jest Jessica Henwick. Twierdzi, że najlepsze sceny udało się z nią nakręcić, bo pomimo braku jakiegokolwiek doświadczenia w sztukach walki osiągała dobre efekty trenując 4 godziny dziennie. Uczyła się judo, kinjutsu i kung fu. Najpewniej to doświadczenie zaprocentuje w Matrixie 4, w którym Henwick zagrała.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj