The Walking Dead Onslaught to nadchodząca gra, która tworzona jest z myślą o wirtualnej rzeczywistości. Tym razem będzie to produkcja stawiająca na akcję, a twórcy od samego początku zapewniają, że dużo uwagi przyłożono na to, by eliminowanie żywych trupów było nie tylko efektowne, ale też i bardzo krwawe. Dziennikarze serwisu ScreenRant mieli okazję przedpremierowo przetestować ten tytuł na E3 2019 w Los Angeles. Dzięki temu poznaliśmy pierwsze szczegóły na temat rozgrywki. Zaprezentowane na targach demo pozwalało przetestować wiele różnych broni - m.in. maczetę, pistolet, karabin, strzelbę, a nawet Lucille, czyli charakterystyczny kij bejsbolowy Negana. Odpowiednie wykorzystanie uzbrojenia ma być tutaj kluczem do sukcesu, a każda broń ma mocne, jak i słabe strony. Konieczne jest również pamiętanie o tym, że wystrzały przyciągają uwagę przeciwników.   Świetne wrażenie ma robić płynność poruszania się, które tutaj odbywa się przez przytrzymanie dwóch przycisków i poruszanie rękami. Najlepiej wypada jednak sama walka, która jest bardzo brutalna i dopracowana. Gracze mają możliwość odcinania kończyn żywych trupów, a ci na to reagują w odpowiedni sposób. System jest tak rozbudowany, że istnieje tutaj nawet możliwość wycinania znaków czy napisów na ciałach przeciwników.   Przedstawiciele ScreenRant, którzy testowali grę w Los Angeles, zwracają również uwagę na to, że nawet w tym krótkim demo, pochodzącym z wczesnej wersji gry, nie ma zbyt wielu problemów, a poruszanie się i celowanie są zrealizowane w naprawdę dobry sposób.   The Walking Dead Onslaught ma zadebiutować jesienią tego roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj