Spotkałem się w tej sprawie z Benem. To była dobra okazja, by rozgryźć, kim ten gość (Deathstroke - przyp. aut.) naprawdę jest. Z czym się zmaga, z czym walczy. Nie znoszę tego określenia, ale nazywanie kogoś złoczyńcą sugeruje, skąd dana osoba pochodzi. (...) W jego głowie rozgrywa się naprawdę sporo. (...) Mówimy tu o mężczyźnie, który stracił oko, zdradzono go, zmarł mu syn. To nie jest jednowymiarowa postać - raczej złożona jest z naprawdę odmiennych aspektów.
Na razie nie potwierdzono, czy Deathstroke pojawi się również w filmie, który reżyseruje Matt Reeves.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj