Na temat dokrętek krążyło dużo plotek. Mówiło się, że twórcy musieli dokręcić nawet 40% scen, ale potem było to dementowane przez inne portale. Rogue One: A Star Wars Story miał trzech montażystów – Johna Gilroya, Colina Goudie'ego i Jabeza Olssena. W tym wszystkim na pewno było jakieś ziarno prawdy, bo John Gilroy dołączył do ekipy właśnie przy dokrętkach i ostatecznie zrobił tyle przy filmie, że znalazł się w napisach końcowych. Według zasad gildii musi mieć znaczny wpływ, by zostać tam wymieniony. Czytaj także: Łotr 1 ma Moc, ale gdzie ta atmosfera? John Gilroy i spółka w rozmowie z Yahoo tłumaczą, że podczas dokrętek dodano sporo scen na początku oraz rozbudowano niektóre, by lepiej działało przedstawienie bohaterów. Wszystkie zmiany miały za zadanie poprawienie historii. Według niego nakręcono wówczas następujące sceny:
  • Przedstawienie Cassiana Andora (Diego Luna) na samym początku filmu, gdzie spotyka się z innym szpiegiem
  • Bodhi podróżujący przez Jedhę w poszukiwaniu Sawa Gerrery
  • Ucieczka Jyn Erso z transportowca na planecie Wobani, gdzie odbili ją rebelianci. Goudie dodaje w rozmowie, że pierwotnie po prologu mieliśmy spotkać Jyn prowadzoną w kajdankach do szefostwa Rebelii. A to ich zdaniem nie byłoby dobre przedstawienie postaci.
Gilroy przyznaje, że finałowe sekwencje filmu uległy zmianie, ale nie chce zdradzać żadnych szczegółów.
- Sporo się zmieniło. Wiele się dzieje w trzecim akcie. Mamy tam jakieś siedem różnych sekwencji akcji. Mechanika tego aktu zmieniła się w kwestii bohaterów i nie chcę wchodzić w szczegóły, jak to miało wyglądać wcześniej, ale na pewno było inaczej. Przesunęliśmy niektóre rzeczy robione przez bohaterów, które były inne w oryginale – wyjaśnia.
Czytaj także: Gareth Edwards o scenach ze zwiastuna, których nie ma w filmie Goudie wyjawia, że oryginalny montaż nie był o wiele dłuższy, bo miał może z 10 minut więcej scen. Twierdzi również, że nie usunięto ważnych fabularnie scen, którymi zaleją potem wydanie Blu-ray. Film wciąż wyświetlany jest na ekranach kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj