W 2019 roku James Franco i jego partnerzy biznesowi, Vince Jolivette i Jay Davis zostali oskarżeni przez byłe studentki ich nieistniejącej szkoły aktorskiej, Studio 4 o molestowanie seksualne. W pozwie mogliśmy przeczytać, że panowie popełnili wiele rażących krzywd wobec studentek między innymi obiecywali im udział w projektach firmy w zamian za zgodę na jawne akty seksualne, nagość, występy w scenach seksu, często orgiach. Doszło do ugody finansowej z pozwie zbiorowym. W sieci pojawiła się informacja o kwocie. To 2,235 mln dolarów, które muszą zostać jeszcze zatwierdzone przez sędziego Sądu Najwyższego w Los Angeles. 
Źródło: A24
Jak stwierdziły strony we wspólnym oświadczeniu Pozwani nadal zaprzeczają zarzutom zawartym w Pozwie, jednak przyznają, że Powodowie podnieśli ważne kwestie; i wszystkie strony mocno wierzą, że teraz jest krytyczny czas, aby skoncentrować się na rozwiązywaniu problemu złego traktowania kobiet w Hollywood. Wszyscy zgadzają się, co do potrzeby upewnienia się, że nikt w branży rozrywkowej – bez względu na rasę, religię, niepełnosprawność, pochodzenie etniczne, pochodzenie, płeć lub orientację seksualną – nie jest narażony na dyskryminację, nękanie lub jakiekolwiek uprzedzenia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj