Ostatnimi czasy w sieci pojawiły się głosy krytyczne na temat strategii, jaką przyjęli twórcy filmu Guardians of the Galaxy Vol. 2. Zdaniem niektórych komentatorów, Marvel i James Gunn zdecydowali się na wprowadzenie postaci Baby Groota wyłącznie w celach marketingowych - słodycz miniaturowego bohatera miałaby rzekomo przełożyć się na zwiększenie sprzedaży dedykowanych zabawek. Do tych oskarżeń odniósł się Gunn:
Jestem pewien, że niektórzy tak właśnie myślą, ale dla mnie ukazanie w filmie Baby Groota było podyktowane wyłącznie zmianami kreatywnymi - w moim zamyśle to miało otwierać historię. Byłem w ogóle mniej pewny, że studio kupi takie podejście do Baby Groota, niż miało to miejsce w przypadku Ego. Ta wątpliwość wyrastała stąd, że dorosły Groot był najpopularniejszą postacią pierwszego filmu i nie byłem pewien, że oni będą chcieli w tej kwestii podejmować ryzyko. Groot poza tym ewoluował duchowo: jego mniejsza wersja musi się sporo nauczyć. Uwielbiam też to, w jaki sposób dzięki niemu możemy wyeksponować cechy charakteru innych bohaterów.
Zobacz także: Zwiastun Strażników Galaktyki 2 w wersji LEGO Film Guardians of the Galaxy Vol. 2 wejdzie na ekrany kin 28 kwietnia przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj