Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Ahmed Best, wcielający się w rolę Jar Jar Binksa w filmie Star Wars: Episode I - The Phantom Menace, chciał swego czasu popełnić samobójstwo - wszystko przez groźby, które otrzymywał ze strony fanów. Ci narzekali, że aktor "zepsuł ich dzieciństwo". Cała sytuacja odbija się coraz głośniejszym echem wśród amerykańskiej opinii publicznej. Głos w sprawie postanowił zabrać reżyser obu części Guardians of the Galaxy, James Gunn, który nie przebiera w słowach:
Gwiezdne Wojny (lub jakikolwiek inny film) mogą być dla was ważne, ale to nie oznacza, że należą wyłącznie do was. Jeśli wasze poczucie własnej wartości zależy od tego, jak dobre waszym zdaniem są obecne Gwiezdne Wojny, albo wasze dzieciństwo zostało zrujnowane, bo coś wam się nie spodobało w filmie - idźcie na terapię.
To nie pierwszy raz, gdy toksyczna część fandomu Gwiezdnych Wojen daje o sobie znać. Przypomnijmy, że na przełomie 2017 i 2018 roku pogróżki na tle rasistowskim otrzymywała Kelly Marie Tran - jej ekranowa postać, Rose, która pojawiła się w filmie Star Wars: The Last Jedi, wzbudziła niechęć niektórych odbiorców.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj