Jeremy Renner znany jest z wielu ról, ale ostatnio najgłośniej o nim w kontekście występów w Kinowym Uniwersum Marvela jako Hawkeye. Wiele lat wcześniej mógł dołączyć jednak do innej franczyzy komiksowej. Renner podczas jednego z wywiadów zdradził, że był przymierzany do roli Hellboya w filmie Guillermo del Toro. Aktor sięgnął po scenariusz i musiał odmówić, ponieważ nie odnalazł sposobu na wcielenie się w tytułową postać. Angaż do tej roli otrzymał ostatecznie Ron Perlman. Renner ujawnił też, że zupełnie inaczej było w przypadku rozpoczęcia przygody z MCU. 
Kiedy pokazali mi moją postać... moja reakcja była: och, to świetnie, to tylko facet bez supermocy - ma po prostu rozwinięty wachlarz umiejętności. (...)
Aktor ostatecznie nie żałuje, że nie wcielił się w postać Hellboya, którego pierwsze solowe przygody odniosły relatywny sukces. Renner jest zdania, że jeśli nie czuje postaci i nie ma na nią pomysłu w pierwszym kontakcie ze scenariuszem, lepiej jest odpuścić. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj