John Boyega udzielił wywiadu magazynowi GQ. Wyjawił na wstępie, że kiedy przeczytał scenariusz filmu "Star Wars: The Force Awakens", rozpłakał się. Nie wyjawia jednak powodu, z jakiego poruszył on jego emocje.
- Kiedy przeczytałem scenariusz, rozpłakałem się, a ja nie jestem z tych płaczących. Jestem raczej z tych, którzy starają się wstrzymywać, by upewnić się, że nie zacznę płakać - tłumaczy.
Czytaj także: Zapowiedziano w Polsce książki nowego kanonu "Gwiezdnych Wojen" John Boyega uważa, że Finn jest fajny i dla niego jest to najlepsza postać w scenariuszu.
- Jego historia jest epicka. Z jednej strony jest to niespotykana nigdy wcześniej opowieść, ale z drugiej jest pewnym odzwierciedleniem drogi Luke'a Skywalkera i Hana Solo. Jest zabawny, dziwaczny i charyzmatyczny. Dla mnie to najlepsza postać w scenariuszu.
Aktor wypowiedział się także o 2 nowych sekundach z ostatniego teasera, na których widzieliśmy Finna z mieczem świetlnym. Twierdzi on, że to wszystko jest trochę bardziej rozbudowane i skomplikowane niż obecnie fani mogą oczekiwać. "Star Wars: The Force Awakens" zadebiutuje 18 grudnia 2015 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj