John Boyega, gwiazda trylogii sequeli Star Wars 3 czerwca 2020 roku uczestniczył w proteście w Londynie związanym z zabójstwem George'a Floyda. Popularny aktor wygłosił przemowę, która trafiła do serc wszystkich ludzi bez względu na kolor skóry.
John Boyega nie miał łatwo dołączając do świata Star Wars. Od pierwszego zwiastuna filmu
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy głośno było o rasistowskich komentarzach związanych z prostym faktem: czarnoskóry aktor gra główną rolę w Gwiezdnych Wojnach i do tego szturmowca.
Nic więc też dziwnego, że John Boyega uczestniczył w marszu w Londynie związanego z ruchem Black Lives Matter. Nie był po prostu zwykłym uczestnikiem, gdyż zdecydował się przemówić do uczestników i zrobił to w tak pasjonujący, emocjonalny sposób, że porwał tłumy. Wielokrotnie próbował ukryć łzy. Mówił o rzeczach związanych z życiem czarnoskórych osób, o tym, jak bardzo każdy zawsze miał znaczenie i o walce o równość. Podkreślał kilkakrotnie, aby protest przebiegał w pokojowy sposób.
W pewnym momencie powiedział:
- Mówię do was z głębi serca. Nie wiem, czy będę miał jeszcze karierę po tym wszystkim, ale pie***lę to. To jest tak istotne!
Kilka godzin po przemówieniu media społecznościowe były pełne fragmentów nagrań z Johnem Boyegą. Wielu filmowców, reżyserów i producentów od razu napisało, że bez wahania współpracowaliby z Boyegą, okazując wsparcie w związku z jego słowami o końcu kariery.
fot. zrzut ekranu z Twittera
Oficjalne konto Star Wars na Twitterze idzie nawet dalej: nazywa Johna Boyegę bohaterem, a to też ważny sygnał, że nikt nie odcina się od niego i jedynie można mówić o wsparciu w tym, co jest dla niego i dla wielu ludzi tak bardzo ważne.
https://twitter.com/starwars/status/1268317283144753152
https://twitter.com/symeonbrown/status/1268192825881112586
https://twitter.com/rianjohnson/status/1268331524836843522
Disney ogłosił, że przekaże 5 mln dolarów na rzecz organizacji non profil walczących o społeczną sprawiedliwość. Przekażą też 2 mln dolarów na NAACP.
Tak przemawia John Boyega:
Z uwagi na sytuację z Johnem Boyegą do sieci trafił szkic koncepcyjny z wizji niedoszłego reżysera Star Wars 9 Colina Trevorrowa. W niej też Finn miał być porywającym tłumy przywódcą podczas walk na powierzchni Coruscant. Niewątpliwie reżyser dostrzegł w aktorze coś, co pozwoliłoby mu przekonująco zagrać taką postać.
https://www.instagram.com/p/CA_mTfTF4pP/?utm_source=ig_embed
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h