W tej chwili nie ma już żadnych dyskusji w całej sprawie - jedyna, jaka się odbyła, miała miejsce w przedostatnim tygodniu prac na planie Jacka Ryana. Kevin Feige zadzwonił i zapytał mnie, czy dałbym się wyciągnąć na jeden dzień do Los Angeles i pobawić się w ramach ich świata. Byłem zaszczycony tą propozycją. Spakowałem się, wyleciałem z Budapesztu i udałem się prostu na plan Doktora Strange'a 2. Jestem wielkim fanem Marvela i jego postaci, więc nawet ta jednodniowa zabawa dała mi dreszczyk emocji.
Krasinski zakończył swoją wypowiedź tymi słowami:
To było totalne szaleństwo - przebywanie w jednym pokoju z tymi wszystkimi ludźmi. Bycie przemienionym w "aktorskie spaghetti", co może się zdarzać w przypadku filmów Marvela, nie jest co prawda moim celem w życiu, ale tamto doświadczenie dało mi olbrzymią frajdę.
A Wy chcielibyście jeszcze zobaczyć Krasinskiego w roli Reeda Richardsa?
MCU - najważniejsze postacie 4. fazy
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj