John Wick z 2014 roku nie miał wielkiego budżetu i stał przede wszystkim świetnymi choreografiami walk oraz rolą Keanu Reevesa. Ostatecznie jednak produkcja okazała się wielkim sukcesem i doczekała się łącznie trzech odsłon, a niedługo powstawać będzie też czwarta część i serialowy spin-off. W rozmowie z ComicBook, scenarzysta serii Derek Kolstad, wypowiedział się na temat przyszłości marki oraz zdradził jedną z ciekawostek dotyczących początków i motywu zemsty głównego bohatera spowodowanej zabiciem jego psa. Na początku maja reżyser Chad Stahelski ujawnił, że jego zdaniem John Wick 4 może być ostatnim filmem z serii z udziałem Keanu Reevesa. W podobnym tonie wypowiedział się też Kolstad, który uważa, że czwarta lub piąta odsłona będzie zakończeniem historii tej postaci. Dodatkowo wspomniał też sytuację z początków serii, kiedy to studio chciało odwieść twórców od pomysłu z uśmiercaniem psa. Dziś słynny jest motyw, że oto emerytowany zabójca ponownie sięga po broń, po tym jak oprawcy zabili jego psa. Kolstad zdradza, że studio było zaniepokojone tym pomysłem i mieli obawy przed reakcjami publiczności. Chad Stahelski i David Leitch musieli walczyć w studiu, aby zgodzili się na to, a nawet w pewnym momencie padła sugestia, aby twórcy usunęli ten motyw z filmu i skupili się tylko na powrocie emerytowanego zabójcy. Twórcy trwali jednak przy tym pomyśle, bo w ich uznaniu było to podstawą tego, kim jest ta postać. Studio wahało się, dopóki nie przeprowadzili pierwszego testowego pokazu filmu, gdy ekipa mogła obserwować reakcję publiczności na szokującą scenę. To właśnie wtedy, jak mówi Kolstad, ekipa i studio wiedzieli, że podjęli właściwą decyzję.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj