Joker w reżyserii Todda Phillipsa to film bazujący na komiksach wydawnictwa DC, opowiadający historię tytułowego Księcia Zbrodni, znanego tutaj jeszcze jako Arthur Fleck. Film okazał się spektakularnym sukcesem - nie tylko rozbił kasę w kinach, ale także zebrał bardzo dobre recenzje i tygodniami gościł na ustach zachwyconych nim widzów. Na słowa uznania zasługuje przede wszystkim rola głównego aktora, Joaquina Phoenixa, który wcielił się w Arthura całym sobą. Aby wiarygodnie oddać tę postać, Phoenix dużo schudł do roli - okazuje się, że dokonał tego jedząc tylko jedno jabłko dziennie. W ten sposób stracił na wadze blisko 24 kilogramy. Według reżysera, Phoenix odmówił pomocy dietetyka i innych ekspertów od żywienia i zdecydował się poradzić sobie z tym sam. Utrata masy ciała okazała się tak dramatyczna, że ​​inny aktor z obsady, Glenn Fleshler, który gra Randalla, prawie nie rozpoznał Phoenix podczas czytania scenariusza. Jak później wyjaśnił główny aktor, takie chudnięcie bardzo wpływa na psychologię i z głodu można nawet zwariować. Jak mówi Todd Phillips:
Dużo rozmawialiśmy o tym, jak chudy powinien być Arthur. Jak daleko chcemy się posunąć? I ciągle mu powtarzałem: „Kiedy zaczniesz tracić na wadze? W którym momencie to zaczynasz?". To był już czerwiec, a on jeszcze nie zaczął, podczas gdy mieliśmy zacząć kręcić we wrześniu. Ważył jakieś 80 kilo. Nie był gruby, ale mówiliśmy o wadze w okolicach 55 kilo. A on [Phoenix] za każdym razem mówił: "Mam to, poradzę sobie". Ja na to: „Możemy kogoś zatrudnić do pomocy, znam kobietę, która jest dietetykiem, możesz z nią porozmawiać”. "Nie nie, nie tak to zrobię". Więc ja znowu: "No to jak to zrobisz?”. A on na to: „Po prostu przestanę jeść i będę się głodził”. W ten sposób jadł dziennie tylko jedno jabłko przez całe lato.
Co myślicie o takiej metodzie aktora? Dajcie znać w komentarzach.
fot. Instagram/Todd Phillips
+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj