Joker to film komiksowy, który od momentu debiutu w kinach na początku października robi prawdziwą furorę - produkcja jest doceniana zarówno przez widzów jak i przez krytyków, którzy chwalą zwłaszcza grę aktorską Joaquina Phoenixa. Przypomnijmy, że aktor wciela się w głównego bohatera, który cierpi na patologiczny śmiech - wymagało to od aktora wybuchania śmiechem w nie mających nic wspólnego z wesołością momentach, co na ekranie oddał bardzo wiarygodnie. Teraz tę kreację postanowił skomentować Scott Lotan, mężczyzna, który w codziennym życiu zmaga się z tą samą przypadłością. Jak mówi, jest pod wielkim wrażeniem tego, co dokonał Phoenix:
Moim zdaniem ona wykonał świetną robotę - udało mu się uchwycić niezdolność do zaprzestania śmiechu bez względu na okoliczności. Czułem to głębokie poczucie odrzucenia, którego doświadczył w scenie w autobusie - ja czułem się podobnie w dniach moich ataków. To bardzo ciąży na umyśle, że ludzie na ciebie patrzą. Możesz próbować to wyjaśnić, ale oni z góry przyjmują pogląd, że jesteś uzależniony od narkotyków lub po prostu jesteś wariatem. Myślę, że on [Phoenix - przyp. red.] uchwycił to poczucie izolacji i frustracji z braku zrozumienia ze strony innych. Czasami podczas filmu czułem się, jakbym patrzył na swoje odbicie.
Lotan wyjaśnia również, dlaczego filmowy Joker tak często krztusił się i dławił podczas ataków śmiechu.
To dławienie pochodzi z próby złapania oddechu, bo rozpaczliwie próbujesz zaczerpnąć powietrza. Ponadto, ślina gromadzi się w ustach, a gdy wciągasz powietrze, spływa nie tam gdzie trzeba [do tchawicy - przyp. red.]. Moja szyja robi się wtedy naprawdę obolała i poruszam głową, by spróbować zmniejszyć napięcie - czasem odcina to dopływ powietrza.
Mężczyzna opublikował w sieci wideo, które ma za zadanie pokazać, jak wygląda prawdziwy atak patologicznego śmiechu. Sprawdźcie, jak blisko rzeczywistości w swojej kreacji był Phoenix. Wideo pochodzi z 2015 roku.
fot. Instagram/Todd Phillips
+22 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj