Moim zdaniem ona wykonał świetną robotę - udało mu się uchwycić niezdolność do zaprzestania śmiechu bez względu na okoliczności. Czułem to głębokie poczucie odrzucenia, którego doświadczył w scenie w autobusie - ja czułem się podobnie w dniach moich ataków. To bardzo ciąży na umyśle, że ludzie na ciebie patrzą. Możesz próbować to wyjaśnić, ale oni z góry przyjmują pogląd, że jesteś uzależniony od narkotyków lub po prostu jesteś wariatem. Myślę, że on [Phoenix - przyp. red.] uchwycił to poczucie izolacji i frustracji z braku zrozumienia ze strony innych. Czasami podczas filmu czułem się, jakbym patrzył na swoje odbicie.
Lotan wyjaśnia również, dlaczego filmowy Joker tak często krztusił się i dławił podczas ataków śmiechu.
To dławienie pochodzi z próby złapania oddechu, bo rozpaczliwie próbujesz zaczerpnąć powietrza. Ponadto, ślina gromadzi się w ustach, a gdy wciągasz powietrze, spływa nie tam gdzie trzeba [do tchawicy - przyp. red.]. Moja szyja robi się wtedy naprawdę obolała i poruszam głową, by spróbować zmniejszyć napięcie - czasem odcina to dopływ powietrza.
Mężczyzna opublikował w sieci wideo, które ma za zadanie pokazać, jak wygląda prawdziwy atak patologicznego śmiechu. Sprawdźcie, jak blisko rzeczywistości w swojej kreacji był Phoenix. Wideo pochodzi z 2015 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj