Joker to film inny niż wszystkie i wybitny pokaz artystycznej wizji, która zachwyca. W momencie pisania tekstu na Rottentomatoes.com opublikowano 22 recenzje najważniejszych krytyków z całego świata. W tym 19 pozytywnych i i 3 poniżej średniej, co daje wynik 86%. On jednak nie ma żadnego znaczenia, bo kluczowa jest średnia ocen filmu a ta jest niewiarygodna: 9.15/10! Dla porównania świetnie oceniany Mroczny Rycerz miał 8,5/10. Większość recenzentów mówi, że mamy do czynienia z arcydziełem, które zmienia kino - szczególnie gatunek filmów komiksowych, który nigdy już nie będzie taki sam. Tak samo zmienia także jego postrzeganie, bo jak twierdzą, dostajemy studium osobowości w komiksowych szatach i choć nie brak nawiązań do komiksów DC, stoi to samodzielnie na własnych nogach i ma unikalną tożsamość. Z jednej strony czuć, że czerpane są elementy z komiksów, z drugiej, tak jak zapowiadano, stworzono kompletnie oryginalną historię, którą jeden z krytyków nazywa: najbardziej przerażającym filmem roku z uwagi na to, jak odnosi się do rzeczywistości. Jest mrocznie, strasznie, ekscytująco. Wielu jest zaskoczonych, jak fenomenalnie Todd Phillips prowadzi tę historię, bo - jak podkreślają - mowa o reżyserze znanym jedynie z komedii na czele z serią Kac Vegas. Chwalą jego pewną reżyserką rękę oraz tworzenie listu miłosnego dla kina Martina Scorsese. Podobno zrobił to tak dobrze, że można odnieść wrażenie wręcz szokujące: tak wyglądałby komiksowy film, gdyby Scorsese go wyreżyserował. Niektórym jednak nie podoba się zbyt mocne czerpanie z kina lat 70., bo choć klimat i ton jest perfekcyjnie budowany, mają wrażenie, że jest odtwarzany z Taksówkarza i tym podobnych arcydzieł. Z drugiej strony inni podkreślają, że właśnie te inspiracje stanowią o sile filmu, bo Phillips czerpiąc, tworzy coś więcej, niż tylko sumę tych różnych elementów. Nazywają to jednym z najbardziej unikalnych filmów, który podchodzi do genezy postaci w zupełnie niespotykany sposób. Podkreślają, jak Phillips i spółka genialnie zwracają uwagę na człowieczeństwo szaleńca, które powoli i stopniowo opuszcza tytułowego Jokera. Joaquin Phoenix tworzy najlepszą rolę w karierze, która może zdefiniować postrzeganie aktora na długie lata. Jest zupełnie innym Jokerem niż Heath Ledger, ale zarazem jest tak wyjątkowy, że nikt już nie będzie chciał zobaczyć nowej interpretacji tej postaci. Jest to kreacja kompletna. Phoenix nie gra, on staje się Jokerem w popisie aktorstwa metodycznego wprowadzonym na niespotykaną skalę. Jego ciągła nieprzewidywalność w szaleństwie sprawia, że ogląda się go z wręcz hipnotycznym zaangażowaniem. Czasem będziemy się go bać, czasem mu kibicować, czasem, gdy będzie przekraczać kolejne granice, ta wcześniej zbudowana sympatia ma działać dziwnie i zaskakująco. Phoenix tworzy jedną z najlepszych kreacji jakie były w ostatnich latach w kinie i robi to z przytupem. Zapada w pamięć na długo. W jedynej do tej pory opublikowanej negatywnej recenzji magazynu Time czytamy, że Phoenix... nie gra dobrze, tylko desperacko. Na razie to całkowicie odosobniona opinia o jego kreacji. Czytamy, że Joker jest filmem odważnym, prowokującym, dewastującym (są sugestie, że osoby z problemami natury psychicznej nie powinny go oglądać...), ale i pięknym. Chwalą niezwykle zdjęcia, podkreślające ludzkie oblicze historii, która staje się coraz bardziej przerażająca i przejmująca. Zwłaszcza podoba się ukazanie Gotham. Emocji w tym nie brak i mamy je odczuwać długi czas po seansie. Mamy zarazem czuć się zaniepokojeni i wzruszeni. Komplementują też świetną muzykę, w której nie brak piosenek z dawnych lat. Dziennikarze oczekują, że film wzbudzi wielką dyskusję i zmotywuje widzów do tworzenia wielu teorii. Robert De Niro i Zazie Beetz są najlepiej oceniani z postaci drugoplanowych. W tych dwóch mieszanych recenzjach czytamy, że niektórym nie podoba się sposób, w jaki Joker staje się społecznym komentarzem. Do tego uważają, że zakończenie wydaje się przedłużane i gdzieś film traci swój impet. Podsumowując - większość krytyków mówi, że Joker to arcydzieło, które zmienia kino i postrzeganie komiksowych filmów. Po premierze światowej, która odbyła się 31 sierpnia o 19:15 w Wenecji film nagrodzony 8-minutową owacją na stojąco. Premiera w październiku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj