Serwis Wirtualne Media poinformował o planach rozwojowych Kanału Sportowego, który w 2022 roku ma przekształcić się w pełnoprawną platformę filmową. Maciej Sawicki, prezes firmy, poinformował, że wraz z tą zmianą zwiększy się liczba emitowanych programów, co pomoże m.in. w komercjalizacji treści. Metamorfoza nie pociągnie jednak za sobą likwidacji kanału na YouTubie, ten nadal będzie funkcjonował w dotychczasowej odsłonie. Platforma Kanału Sportowego ma funkcjonować w oparciu o autorski odtwarzacz treści multimedialnych, a według słów prezesa we wczesnej fazie rozwoju wszystkie treści będą udostępniane widzom za darmo. Ruch ten ma zachęcić odbiorców do skorzystania z usługi, która zaoferuje dostęp do nowych formatów, dotychczas niemożliwych do realizacji za pośrednictwem YouTube'a m.in. ze względu na politykę firmy względem treści o charakterze hazardowym. Postawienie na autorski system dystrybucji treści ma bowiem uniezależnić Kanał Sportowy od moderatorów Google. Ci już raz zaszli firmie za skórę, usuwając we wrześniu kanał z YouTube'a. Twórcy Kanału Sportowego obawiają, się, że kolejne spory z moderacją mogłyby skutkować permanentnym usunięciem kanału z serwisu filmowego. Świadomość tego ryzyka rzutuje zaś na funkcjonowanie firmy, o czym bezpośrednio wspomniał Krzysztof Stanowski w ramach swojego cyklu Stanowisko. Jak zauważył, na razie nie w studiu nie może pojawić się Janusz Korwin-Mikke, gdyż istnieje ryzyko, że wypowiedzi tego polityka mogłyby skutkować wyciągnięciem konsekwencji ze strony moderatorów YouTube’a. Kanał Sportowy ma obecnie dwa ostrzeżenia od platformy, trzecie mogłoby zaowocować kolejnym zniknięciem kanału z zasobów serwisu. Maciej Sawicki nie zdradził co prawda oficjalnej daty startu nowej platformy, przyznał jednak, że firma szykuje coś dla swoich fanów na 1 stycznia. Tomasz Smokowski poinformował z kolei, że treści z nowej usługi nie pojawią się w serwisach podcastowych pokroju Spotify bądź Apple Podcasts. Jak zauważył, wspomniane platformy płacą swoim twórcom zauważalnie mniejsze marże za odtworzenia, niż Google za youtube’owe reklamy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj