Zakup Marvela przez Disneya otworzył drzwi do tworzenia wielkich hitów aktorskich. Jeden z nich, Avengers: Koniec gry, został drugim najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Kinowe Uniwersum Marvela stało się jednym z najbardziej sukcesywnych franczyz. Przez piętnaście lat powstało 31 filmów oraz 25 programów telewizyjnych, na których studio zarobiło prawie 30 miliardów dolarów. Kevin Feige, prezes Marvel Studios, wspomina o tradycjach franczyzy oraz jej potencjale. 

Marvel - Kevin Feige o sile uniwersum

Po tylu latach, Feige wciąż mówi z ogromnym entuzjazmem o franczyzie, którą pokochały miliony na całym świecie. To również niej wiele aktorów zawdzięcza swoją karierę - seria przywróciła Roberta Downeya Jr. oraz Chrisa Evansa na czerwony dywan, a także uczyniła gwiazdy z Chrisa Hemswortha i Toma Hiddlestona. Dzisiaj wielu artystów marzy o roli w tym uniwersum.  Prezes Marvel Studios opowiedział o tradycji, którą studio kultywuje od premiery pierwszego Iron Mana. 
- Przy każdej nowej premierze, obsada, producenci, reżyser i ja przybywamy na pokaz premierowy i oglądamy film z fanami. Poczucie ekscytacji w kinie, słyszenie wiwatów i westchnień widowni zawsze przypomina o tym, jak wiele te filmy i postacie znaczą dla nich. Premiera Avengers: Koniec gry jest czymś, czego nigdy nie zapomnę. Będę również zawsze pamiętał opinie, które otrzymaliśmy po premierze Czarnej Pantery. Nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałem, że to będzie miało taki wpływ. 
Feige wspomniał, że świetną rzeczą jest fakt, iż Marvel wciąż ulega płynnemu rozwojowi. Od 85 lat, wiele intrygujących postaci pojawia się w komiksach z własnymi wątkami i rewelacyjnymi historiami. Słowa prezesa podpowiadają, że MCU może być rozbudowywane jeszcze przez wiele lat.
- 32 filmy później, wciąż wydaje się, że ledwo zarysowaliśmy powierzchnię.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj