- Chcieli się odseparować od innych superbohaterskich filmów. Sądzimy, że damy widzom coś innego i chcemy, aby oni czuli tę różnicę podczas promocji. Czasem, gdy film jest inny, studio stara się go promować tak jak wszystko - tłumaczy.Podkreśla, że mu i Hugh Jackmanowi zależało na tym, by stworzyć coś w kompletnie innym tonie i stylu. Chcą stworzyć coś opartego na postaci i jej problemach, co nie będzie przypominać filmu komiksowego, ale zarazem będą w nim supermoce i komiksowa tematyka. Nie zależy im, by po raz kolejny pokazywać ratowanie świata. Wyjaśnia, że nie lubi we współczesnym kinie, gdy wszystko jest kręcone na zbliżeniach i jest 150 cięć, a widz musi wysilać się, by się zorientować co tak naprawdę ma miejsce. Dlatego też na przykładzie ujęcia z pogrzebu wyjaśnia, że zależy mu na tworzeniu kadrów bliskich komiksowym panelom oraz operatorskiej sztuce klasycznego kina Hollywood. Okazuje się, że moce Logana jak najbardziej działają. Spekulowano, że blizny na jego plecach są tego przyczyną. Mangold i twórcy wymyślili sobie, że im Logan jest starszy, tym jego moc działa trochę inaczej. Dalej leczy się szybko, ale jego ciało nie produkuje już skóry w taki sposób, jak za młodu. Stąd zostają blizny po walkach. Czytaj także: Recenzje Doktora Strange'a Reżyser oficjalnie wyjawia, że fabuła rozgrywa się po wydarzeniach z epilogu filmu X-Men: Days of Future Past, w którym Wolverine naprawił przyszłość. Nie chce jednak wyjawić, ile dokładnie lat minęło od tych scen zakończonych szczęśliwym zakończeniem.
- Odnajdujemy te postacie w bardziej prawdziwych okolicznościach. Padają pytania o starzenie się, samotność czy miejsce w świecie. Czy wciąż jestem użyteczny? Widzę w tym szansę. Widzieliśmy te postacie w akcji, jak ratowały świat. Co się jednak wydarzy, gdy przychodzi czas emerytury i kariera się kończy? To mnie bardzo interesuje, bo jest to coś, czego jeszcze nie pokazywano.Mangold nie chce potwierdzić, kim jest dziewczyna ze zwiastuna. Chce na razie, by ludzie spekulowali. Gra ją Dafne Keane.
- Ten film jest o rodzinie, o trzymaniu się razem i tworzeniu relacji w świecie, w którym nasi bohaterowie mogą czuć się samotni - mówi reżyser.Omawia też bardzo wysoki poziom przemocy. Obiecuje, że pokażą akcję w stylu agresywnego, klasycznego Wolverine'a, o którą fani proszą od bardzo dawna.
- Staraliśmy się zrealizować to w taki sposób, jak ludzie mogli sobie wyobrażać takie brutalne walki. Jest wiele mocnej akcji w filmie. Staramy się ją pokazać inaczej i bardzo emocjonalnie - mówi.Logan zadebiutuje 3 marca 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj