Do nietypowej sytuacji związanej z komiksami doszło w Rosji. Aplikacja Madefire zaczęła sprzedawać tamtejszym odbiorcom zeszyt Doomsday Clock #8 na blisko tydzień przed oficjalną premierą w USA. Choć tego typu zdarzenia miały już miejsce, ten przypadek jest jednak o tyle interesujący, że w rzeczonym komiksie pojawia się... Władimir Putin. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w kraju naszych wschodnich sąsiadów wszystkie treści medialne, w których znajduje się wizerunek czy nawiązania do prezydenta Rosji, przed publikacją muszą uzyskać na to zgodę Kremla. Wygląda więc na to, że Doomsday Clock #8 przechodził wcześniej przez ręce członków administracji Putina. Portal Comic Book Resources co prawda nie sugeruje, by to tamtejszy rząd stał za wyciekiem komiksu do sieci, ale zdaniem dziennikarzy nie ma przypadku w tym, że krąży on już po portalu 4chan tuż po tym, jak DC przekazało go rosyjskim wydawcom. Zwraca się uwagę, że w ostatnim czasie liczba tego typu sytuacji została znacznie zredukowana, a tę można uznać za pierwszą poważniejszą od dawna.
Źródło: 4chan
Na amerykańskim rynku Doomsday Clock #8 zadebiutuje 5 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj