Jego sylwetka i kostium były pokazane jedynie jako odbicie, gdy kamera przesuwała się w górę nad lśniącą podłogą. Widzieliśmy także tajemnicze, jasnoczerwone światło, które pojawiło się w momencie zabrania oddechu przez Vadera. Nie mieliśmy tu do czynienia z zaskoczeniem, ale to nadal było ekscytujące.O bohaterze wypowiedział się także reżyser produkcji, Gareth Edwards:
Vader jest tak magnetyczny, że wystarczy, iż pojawi się na chwilę, a wszyscy są zachwyceni. To był cały proces, gdy myśleliśmy, jak pokazać go na ekranie tak, by całej sytuacji dodać jeszcze odrobinę pikanterii.Filmowiec opowiada, że gdy dotarł do niego pierwszy dokument, w którym postulowano udział Vadera w filmie, nie mógł w to uwierzyć. Edwards zapewnia też, że ekipa pracująca nad produkcją miała sporo czasu, by właściwie przygotować się do pokazania ikonicznego złoczyńcy na ekranie. Czytaj także: Łotr 1 - szczegóły dotyczące roli Vadera Mroczny Lord powróci w filmie Rogue One: A Star Wars Story 15 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj