Macaulay Culkin wziął udział w wywiadzie dla The Joe Rogan Experience, w którym opowiadał o swojej karierze i przeszłości. Aktora kojarzymy dzięki filmom Home Alone i Home Alone 2: Lost in New York, w których już jako dziecko zdobył wielką popularność, stąd też nic dziwnego, że wielu producentów zwracało na niego uwagę podczas gromadzenia obsady do filmów i seriali. Jak się okazuje, Culkin otrzymał nawet propozycję zagrania w słynnym sitcomie The Big Bang Theory - w dodatku nie jedną, a kilka. Aktor zdecydował się jednak odrzucić projekt, tłumacząc, że zwyczajnie nie lubi sitcomów. Jak mówi:
Próbowali mnie zwerbować do Teorii wielkiego podrywu, ale powiedziałem "nie". Prezentowali to jako historię, w której jest dwóch nerdów i specjalistów od astrofizyki, a z nimi ładna dziewczyna. I tyle. Opowiadali jeszcze, że zaangażują do tego prawdziwych fizyków, ale i tak byłem na nie. Po jakimś czasie wrócili, a ja znowu: "Nie, nie, nie! Bardzo mi to schlebia, ale nie, dziękuję". Wrócili także kolejny raz, wtedy nawet mój manager starał się mnie do tego przymusić.
Aktor zdaje sobie sprawę, że dzięki serialowi mógłby zarobić duże pieniądze. Przypomnijmy, że gwiazdy serialu - Jim Parsons, Johnny Galecki, Kaley Cuoco, Simon Helberg i Kunal Nayyar - od ósmego sezonu zarabiają milion dolarów za odcinek. Culkin odpowiada:
Tak, miałbym teraz na koncie setki milionów dolarów, gdybym wtedy się na to zdecydował. Ale jednocześnie skończyłbym waląc głową w ścianę.
Posłuchajcie wywiadu od minuty 39:48:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj