Mamy niezwykłą wiadomość dla wszystkich polskich miłośników serialu The Crown; według informacji, do których dotarliśmy, Maciej Musiał pojawi się w finałowym, 6. sezonie produkcji platformy Netflix, w którym wcieli się w rolę księcia Harry'ego. Choć na oficjalne potwierdzenie takiego obrotu spraw nie ma na razie co liczyć, ostatnie ruchy aktora wyraźnie wskazują na to, że powyższe rewelacje są czymś więcej niż plotką.  Musiał przyzwyczaił fanów do tego, że jest osobą niezwykle aktywną w mediach społecznościowych. Na swoim koncie na Instagramie już na początku marca zaczął on obserwować oficjalny profil The Crown, następnie zaś inne dające wiele do myślenia konto, The Duke and Duchess of Sussex. Jak udało nam się również ustalić, aktor sondował pojawienie się w roli komentatora telewizyjnego wywiadu, który Oprah Winfrey przeprowadziła z księciem Harrym i Meghan Markle - z nieznanych jednak powodów w ostatniej chwili zrezygnował.  Tajemnicą poliszynela w rodzimym środowisku filmowym jest to, że Musiał, przygotowując się do roli, korzysta ze słynnej metody Stanisławskiego, niejako przejmując sposób życia portretowanej przez siebie postaci. To właśnie dlatego kilka dni temu serwisy plotkarskie głośno zastanawiały się nad tym, dlaczego aktor w trakcie wizyty w jednym ze sklepów spożywczych miał na sobie rudą perukę i doklejoną rudą brodę. Jeden z naszych czytelników, prywatnie osoba znajdująca się w kręgu znajomych Musiała, doniósł nam, że bohater niniejszego tekstu zapisał się w dodatku na kurs pilotażu helikoptera Apache, który prawdziwy książę Harry ukończył w 2011 roku.  Nasz informator tak komentuje całą sprawę:
Kilka dni temu mieliśmy małą imprezkę przez Zooma. I nie wiadomo dlaczego, ale Maciek zaproponował, żebyśmy zaczęli oglądać W garniturach. Mieliśmy tego naprawdę dosyć, więc moja koleżanka zaśmiała się, że może powinniśmy przerzucić się na Rodzinkę.pl. A Maciek na to, zupełnie poważnie, że on będzie miał zaraz lepszą rodzinkę. Teraz wiem, że mógł mówić o Windsorach. 
Na tym jednak nie koniec. Ledwie wczoraj w czasie odwiedzin w schronisku dla zwierząt Musiał został przyłapany na zabawie z psem rasy Corgi - przypomnijmy, że to właśnie te czworonogi uwielbia Elżbieta II. Z kolei dziś rano w usuniętym już, instagramowym wpisie aktor zamieścił zrzut ekranu z aplikacji Endomondo, na którym jako cel swojego biegu wyznaczył... pałac Buckingham.  Maciej Musiał i pracownicy polskiego oddziału Netfliksa odmawiają komentarza w całej sprawie.  AKTUALIZACJA: Ta wiadomość była, rzecz jasna, primaaprilisowym żartem. Panu Maciejowi Musiałowi życzymy z kolei dalszych sukcesów w jego karierze aktorskiej. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj