Dakota Johnson jeszcze nigdy nie pracowała nad filmem, który wymaga użycia CGI w znacznej ilości. Produkcja Marvela, osadzona w uniwersum Spider-Mana, zdecydowanie wymaga takich efektów. Dlatego też Madame Web była dla aktorki wręcz abstrakcyjnym doświadczeniem. Johnson podzieliła się swoimi wrażeniami w wywiadzie dla Entertainment Weekly. 

Madame Web - Johnson o kulisach pracy nad filmem 

Największym wyzwaniem były dla aktorki sceny, w których musiała występować przed blue screenem. Przyznała, że nigdy wcześniej nie pracowała w takich warunkach. 
- Kiedy dzieją się nieprawdziwe eksplozje, ktoś krzyczy "Eksplozja!", a ty musisz udawać, że to naprawdę się stało. Dla mnie to było absolutnie psychotyczne. Pomyślałam, że nie wiem, czy to w ogóle będzie dobre! "Mam nadzieję, że zrobiłam niezłą robotę!" Ale ufałam [S.J. Clarkson, reżyserce filmu - red.]. Ona tak ciężko pracuje i nie spuściła oka od tego filmu, odkąd tylko zaczęliśmy nad nim pracować.
Johnson wciela się w postać Cassie Webb, ratowniczki medycznej, która posiada zdolności telepatyczne. Aktorka przyznała, że nie była pewna, czy nadaje się do roli superbohaterki. 
- Wysłano mi scenariusz, ale nie byłam pewna, czy nadaję się na superbohaterkę. Zostałam przekonana przez jej umiejętności. Czułam, że chciałabym zobaczyć młodą kobietę, której umysł jest supermocą. 
Fot. Sony Pictures
+8 więcej

Madame Web jako "niezależny świat" - reżyserka potwierdza

Clarkson potwierdziła, że akcja filmu rozgrywa się w 2003 roku i koncentruje się wyłącznie na Cassie Webb. Zaprzeczyła także wcześniejszym pogłoskom odnośnie jakichkolwiek powiązań ze Spider-Manem oraz Mobiusem Kravenem ŁowcąPremiera w polskich kinach odbędzie się 16 lutego 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj