Po ogłoszeniu filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów, wiele osób spodziewało się, że w filmie zobaczymy śmierć choć jednego bohatera, może nawet tytułowego, który przecież na kartach komiksu został zastrzelony, a schedę po nim przejął Bucky. Tymczasem w filmie braci Russo nic takiego nie ma miejsca, a dziennikarze zaczęli dopytywać scenarzystów, Christophera Markusa i Stephena McFeely'ego, czy oznacza to, że Marvel boi się zabijać swoich bohaterów.
- Nigdy nie mieliśmy zamiaru zabijać Kapitana - powiedział Markus. - Po pierwsze dlatego, że w komiksie też naprawdę nie umiera, a poza tym nadchodzą kolejne filmy, więc myślimy "naprawdę powinniśmy go zabić?". Potem dostaje się nam za udawane zabicie bohatera. Zrobiliśmy to z Furym i to zadziałało całkiem dobrze, ale z czasem, gdy się to powtarza, ludzie reagują "och, okej, jesteśmy w świecie komiksów, on na pewno wróci.
W innym wywiadzie scenarzyści zaznaczyli, że ich celem było zamieszać w świecie bohaterów bez zabijania kogokolwiek, by w postaciach została ta wściekłość i niedopowiedzenia, co jest trudniejsze od wybicia połowy obsady. Zaznaczyli jednak, że jeżeli będą mieli szansę kogoś zabić, to nie będą się ociągać. Pojawiło się także inne trafne pytanie - dlaczego Tony Stark zwraca się do niegroźnego Spider-Mana, zamiast do doświadczonego Daredevila, a przecież obaj działają w Nowym Jorku.
- Tony nie ma telewizji więc nie wie nic o Daredevilu - zażartował Christopher Markus. - Tony kontroluje to, co dzieje się wokół niego i wie, że ten dzieciak gdzieś tam jest. Pojawia się zarzut o zabicie dziecka, więc dla niego to pewien sposób na odbudowę karmy poprzez pomoc innemu dzieciakowi.
McFeely dodaje, że Stark widzi w Parkerze samego siebie, gdy był dzieckiem. Kiedy poznajemy chłopaka, jest on początkującym naukowcem, ale nie ma takich zasobów jak Tony Stark. Czytaj także: Spadochroniarze rozegrali mecz w Quidditcha Tymczasem dyrektor Marvel Studios Kevin Feige opowiedział o procesie włączania Spider-Mana do MCU. Podobno współpraca między nim a Amy Pascal z Sony trwała od dawna, a Feige był konsultantem przy produkcji Niesamowitego Spider-Mana, ale nie miał wtedy wielkiej siły przebicia, bo był jedną z wielu osób współpracujących ze studiem. Dlatego też Feige ostatecznie zaproponował, by Sony pozwoliło im zrobić ten film dla nich - Sony ma oczywiście prawa do dystrybucji i do postaci Spider-Mana, zaś Marvel i Disney zyskują jedną z najważniejszych postaci dla MCU. Pierwszy kinowy Spider-Man, Toby Maguire opublikował na Twitterze zabawny filmik, w którym oddaje swój kostium po tym, jak zobaczył nową wersję superbohatera na ekranie.   Zobaczcie także przerobiony zwiastun filmu Captain America: Civil War w formie gry 8-bitowej. Wyszło to znakomicie. No url Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów zadebiutował 6 maja 2016 roku. Byliście już w kinie? A może powinienem się spytać - ile razy?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj