Dzieje się w Marvelu. Kang Zdobywca znalazł sobie nowy cel, tymczasem zostaje przedstawiona wersja Avengersów, która mogła być świetna, ale...
Marvel zawsze ma w zanadrzu jakieś nowe, potężne zagrożenie.
Eddie Brock już nie raz musiał się o tym przekonać na własnej skórze. Ma na swoim koncie bycie zarówno superbohaterem, jak i złoczyńcą. Sporą część kariery spędził na walce ze Spider-Manem, a ostatnio najbardziej popularny gospodarz Venoma musiał zmierzyć się z niesamowitą mocą starożytnego Boga Symbiontów, czyli Knulla, którego pokonał i przejął jego tron. Eddie Brock dowodzi teraz armią symbiontów i ponownie oddał się ratowaniu świata. Zła wiadomość -
jest teraz na radarze Kanga Zdobywcy.
Jak wiemy, z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność, więc Eddie z nową pozycją zyskuje także niezwykłe umiejętności, które przesuwają granicę tego, do czego jest zdolny. Wśród nich są podróże czasie, przez co przykuwa uwagę Kanga Zdobywcy. W
Venom #16 Eddie odkrywa, że nie tylko może przemieścić się do lokalizacji każdego symbionta pod swoją władzą, ale jest szansa na to, że jest w stanie przenieść się do przeszłości i wprowadzić w niej zmiany. Knull nigdy nie wykorzystywał swoich mocy w ten sposób, jednak Eddie prawdopodobnie znajdzie dla nich odpowiednie przeznaczenie.
Chociaż nie jest jasne, co dokładnie sprowadzi tę dwójkę na pole bitwy, to prawdopodobnie Kang Zdobywca albo widzi w nim zagrożenie, albo sam chce wykorzystać jego umiejętności.
Tymczasem w
The Tower At The Center Of Everything z Free Comic Book Day: Avengers/Hulk #1 zostaje nam przedstawiona
nowa drużyna Avengers z multiverse, którzy pochodzą z uniwersum, w którym Atlantyda zawarła pokój ze światem na powierzchni. W tej teraźniejszości świat jest chroniony dzięki atlantydzkim Avengersom, na których czele stoi ich wersja Kapitana Ameryki. Są też wodne odpowiedniki Iron Mana, She-Hulk czy Thora.
Pod koniec czasu, Avengersi zostali przemieni w Deathloki, by zostać ostateczną linią obrony przed zagrożeniami czyhającymi na multiverse. Jeden z nich zostaje przydzielony do kryzysu na Ziemi-10222 - niemal idyllicznym świecie, w którym życie uległo diametralnej zmianie, gdy Atlantyda nie zatonęła pod powierzchnią oceanu, a jej mieszkańcy zaczęli współpracować z ludzkością. Gdy przybywa na miejsce, widzi pozbawione życia pustkowie i ruiny. Okazuje się, że odpowiada za to nieznany Temporal Cataclysm. W rezultacie oś czasu zostanie diametralnie zmieniona, a nasi nowi Avengers i Atlantyda - wymazani.
Oznacza to, że ponieśli naglą i nieoczekiwaną porażkę, a nawet że technicznie rzecz biorąc - nigdy nawet nie istnieli. Szkoda, ponieważ zapowiadali się naprawdę ciekawie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h