Ta grupa ludzi jest niezwykle pozytywnie nastawiona do aktorów. Mogą nie być z kolei przyjaźni dla reżyserów, i to może być to, o czym mówią Scorsese i Coppola.
Przypomnijmy, że wybitni reżyserzy na czele z Martinem Scorsese nazywają filmy Marvela parkiem rozrywki oraz, że to nie jest kino. Możemy tylko spekulować, ale być może Ethan Hawke miał na myśli, że reżyserzy nie mają całkowitej kontroli nad tym, co mogą robić na planie tworząc serial lub film.
Hawke wspomina Roberta Downeya Jr. w roli Tony'ego Starka, który pokochał swoją postać, dzięki czemu widzowie też mogli zrobić to samo.
Myślę, że Kevin Feige miał wspaniałe doświadczenie z Robertem Downeyem Jr. i zrozumiał, że jego pasja była dużą częścią sukcesu. Kiedy aktorzy są podekscytowani rolą, widzowie są podekscytowani oglądaniem ich. Feige zrozumiał ten algorytm, więc z ogromnym szacunkiem podchodzi do tego procesu.
Aktor zdradził jeszcze jedną ciekawą rzecz. Dużo mówiło się o jego zgodzie na wzięcie udział w produkcji MCU i zasługach Oscara Isaaca, który miał przekonać go do wzięcia udziału. Okazuje się, że wielki wpływ miała też jego córka, Maya Hawke znana ze Stranger Things.
Maya powiedziała mi: "Dlaczego siedzisz na zewnątrz i mówisz wszystkim, że ich świat jest zły? Dlaczego nie wejdziesz do ich uniwersum, nie pobawisz się z nimi i nie pokażesz im, co masz do zaoferowania?". Powiedziałem Oscarowi Isaacowi, "Musimy iść pobawić się w piaskownicy Marvela i spróbować zrobić to, co umiemy najlepiej". Nie musimy zmieniać Marvela. Chcemy tylko pokazać im, co jesteśmy w stanie zrobić i zobaczyć, czy uznają to za interesujące.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj