Nie ulega wątpliwości, że decyzja Warner Bros. o jednoczesnej premierze filmu Wonder Woman 1984 w kinach i w serwisie HBO Max może raz na zawsze zmienić definicję "ekranowego doświadczenia" wśród widzów - tym bardziej, że w ramach takiego samego cyklu mają być wypuszczane przyszłoroczne produkcje firmy. Wielkie studia w Hollywood robią, co mogą, by niwelować straty finansowe będące konsekwencją pandemii koronawirusa, w trakcie której spora część kin na całym świecie jest zamknięta. Wygląda na to, że podobną drogą może pójść Marvel Studios i przyszłe odsłony MCU. Jak podaje portal The Wrap, filmowy oddział Domu Pomysłów w chwili obecnej analizuje możliwość dopisania klauzuli do kontraktów z aktorami i członkami ekipy filmowej, która gwarantowałaby zatrudnionym finansową gratyfikację (tudzież rekompensatę) z tytułu jednoczesnej premiery produkcji MCU w kinach i w serwisach VOD - oczywiście w tym przypadku mowa o platformie Disney+.  Według doniesień The Wrap, powyższy plan może dotyczyć wyłącznie tych projektów, których produkcja dopiero się rozpocznie; pierwszym z nich będzie Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu (ekipa wejdzie na plan w czerwcu 2021 roku). Z drugiej strony dziennikarze zaznaczają, że istnieje opcja na to, by podobną klauzulę dołączyć do kontraktów zatrudnionych przy wcześniejszych filmach, poczynając od Czarnej Wdowy.  Do powyższych rewelacji podchodźmy póki co z dystansem. Przypomnijmy, że całkiem niedawno włodarze Disneya wykluczali możliwość jednoczesnych premier filmów Marvela w kinach i na VOD, choć warto pamiętać o tym, iż podobny los spotkał także wyprodukowaną przez Disneya Mulan
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj