BioWare odchodzi od silnika Frostbite. Mass Effect ma powstać już na Unreal Engine 5.
Jak zatrzeć złe wrażenie po
Mass Effect: Andromeda? Wydając lepszą i ładniejszą produkcję w tej serii. Taki jest plan, który BioWare powoli realizuje. Powoli to tutaj clou sprawy, bo do premiery gry
Mass Effect 4 jeszcze bardzo odległa droga. W zasadzie poza faktem, że gra powstaje, nie ma o niej żadnych bliższych szczegółów. Teraz natomiast dowiedzieliśmy się, na jakim silniku produkcja będzie tworzona. Nie będzie to, jak w przypadku większości gier EA, silnik Frostbite, ale Unreal Engine 5.
Twórcy poprzez ogłoszenie o pracę poszukują specjalistów doskonale znających się na UE4/UE5. Wprost podana jest tam informacja, że takie osoby będą pracować nad najnowszą odsłoną cyklu
ME.
Odejście BioWare od silnika Frostbite wydaje się rozsądnym krokiem. Twórcy przy tworzeniu
ME: Andromeda wielokrotnie narzekali na problemy z adaptacją silnika do potrzeba gry z perspektywy trzeciej osoby. Efekt końcowy tych prób adaptacji widzieliśmy sami -
Andromeda jest najniższej ocenianą częścią serii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h