Za kamerą serialu Mecenas She-Hulk stoi Kat Coiro, która udzieliła wywiad magazynowi SFX Magazine. Tam padło ważne pytanie o to, co myśli o krytyce efektów komputerowych w jej serialu, która zalała sieć po premierze pierwszego zwiastuna. Przyznaje otwarcie: spodziewała się takich reakcji, ale z innych przyczyn, niż fani MCU mogliby sądzić.

She-Hulk - komentarz reżyserki

- Wiele tych reakcji ma związek z faktem, że ona wygląda inaczej niż cokolwiek co do tej pory widzieliśmy. Kiedy myślisz o Thanosie czy Hulku, związana jest z nim pewna makabryczność, surowość i ich rozmiar, który sprawia, że wyglądają inaczej. Kiedy jednak na ekranie pojawia się mała ona, to jest szokujące, bo nie jest czymś, co do tej pory widzieliśmy.
Dodaje, że nad dopracowaniem wyglądu She-Hulk pracowała z Victorią Alonso z Marvel Studios, która jest szefową działu postprodukcji, efektów specjalnych i animacji w studiu. Chwali ją, że ma doskonałe oko do efektów specjalnych, a do tego często idzie za przeczuciem popartym latami doświadczenia.  Niestety, Kat Coiro w żadnej ze swoich wypowiedzieli nie uznała, że efekty komputerowe w jej serialu mogły być niedopracowane, więc jej wytłumaczeniem jest sam proces odbioru postaci i jej wyglądu, nie jakość CGI. Jest to o tyle dziwne, że w ostatnich dniach otwarcie mówiono o problemach we współpracy Marvel Studios z firmami tworzącymi efekty komputerowe. Mecenas She-Hulk - premiera w sierpniu 2022 roku.
fot. MCU Facility
+8 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj