Najnowszy film Mela Gibsona, Hacksaw Ridge, został przyjęty w czasie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji 10-minutową owacją na stojąco. W przeprowadzonym tuż po tym zdarzeniu wywiadzie z portalem Deadline aktor i reżyser zabrał głos na temat współczesnej kondycji Hollywood, m.in. wypowiadając się o ekranizacjach komiksowych i blockbusterach:
Patrzę na takie filmy i drapię się po głowie. Jestem naprawdę zakłopotany. Myślę, że to marnotrawstwo, ale może gdybym kiedyś zrobił jedną z tych rzeczy z zielonymi ekranami, to podchodziłbym do tego inaczej. Sam nie wiem. Może to dlatego, że pochłaniają tyle pieniędzy. Naprawdę nie wiem. Wydaje mi się, że można zrobić to samo za mniej środków. Jeśli wydajesz jakieś skandaliczne kwoty, 180 milionów dolarów i więcej, to nie wiem jak je z powrotem odzyskasz, gdy już dopadnie cię ktoś ze skarbówki, a połowę sumy będziesz musiał zapłacić właścicielowi praw.
Gibson ma głównie na myśli jeden, konkretny film:
Ile oni wydali na Batman v Superman: Dawn of Justice , do czego sami się przyznają? A i tak to jest kupa gów...
Aktor zabrał także głos na temat ewentualnego wyreżyserowania jakiejkolwiek ekranizacji komiksowej:
Nie jestem tym w ogóle zainteresowany. Wiecie jaka jest różnica pomiędzy prawdziwymi superbohaterami a komiksowymi superbohaterami? Prawdziwi superbohaterowie nie noszą kostiumów z lateksu. Więc nie wiem. Lateks musi sporo kosztować.
Czytaj także: Przełęcz ocalonych Mela Gibsona przyjęta owacją na stojąco w Wenecji Hacksaw Ridge w reżyserii Mela Gibsona wejdzie na ekrany polskich kin 4 listopada.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj