Wciąż trwa dyskusja o moście w Pilchowicach, który miałby zostać wysadzony w filmie Mission: Impossible 7. Kultura.gazeta.pl informuje o liście otwartym wystosowanym przez prezesa TICCIH m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy.
Tom Cruise i cała ekipa pracująca nad filmem Mission: Impossible Dead Reckoning może trafić do Polski, aby zrealizować tutaj kolejne sceny do nowej odsłony popularnej serii. Gazeta Wyborcza podała w lipcu, że filmowcy planują w sierpniu dokonać widowiskowego wysadzenia w powietrze zabytkowego mostu w dolnośląskich Pilchowicach, co spotkało się z mieszanymi reakcjami.
Pojawiły się nawet protesty osób związanych z historią naszego kraju oraz konserwatorów zabytków. Robert Golba, zaangażowany w amerykańską produkcję w rozmowie z WP.pl przyznał jakiś czas temu, że plany przeprowadzone zostaną zgodnie z polskim prawem, a most nie ucierpi podczas nagrań. Dodał także, że świetnym rozwiązaniem byłoby po zakończeniu zdjęć rozebranie mostu i zbudowanie go od nowa, ponieważ obecnie jest on w bardzo złym stanie technicznym. Wspomina o poparciu m.in. Ministerstwa Kultury i PKP, zatem wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze do zrealizowania zdjęć w tym miejscu.
Innego zdania jest Dr Piotr Gerber, prezes Polskiego Komitetu Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego TICCIH, który napisał list otwarty skierowany między innymi do prezydenta Andrzeja Dudy, marszałkini Sejmu Elżbiety Witek i ministra kultury Piotra Glińskiego. Portal Kultura.gazeta.pl przytacza słowa Gerbera, który jest przekonany o unikalności tego obiektu w skali Europy:
Liczne gremia fachowe i polityczne od lat zgodnie podnoszą fakt poważnego zubożenia zasobów dziedzictwa kulturowego na terenie Polski, mającego źródło w obu światowych konfliktach XX wieku. Budowle inżynieryjne były jednymi z pierwszych obiektów niszczonych w trakcie działań zbrojnych. Most nad jeziorem Pilchowickim szczęśliwie uniknął takiego losu, bowiem próba wysadzenia go przez Niemców w 1945 roku nie powiodła się, a powstałe szkody szybko zostały naprawione. Most był eksploatowany na tej linii kolejowej aż do 2016 roku
Według treści listu, plany zniszczenia Mostu są sprzeczne z regulacjami prawnymi i normatywnymi dotyczącymi wpisu do Rejestru Zabytków. Wpisanie rzeczonego mostu ma znajdować się podobno w fazie końcowej.