W 2004 roku na rynku pojawił się telefon, który zawrócił nam w głowie. Rozkładana Motorola RAZR V3 sprzedawała się wyśmienicie, producent szacuje, że trafiła w ręce 130 milionów użytkowników. Taki wynik pozwolił mu znaleźć się w gronie 10 najlepiej sprzedających się telefonów na świecie. Nic dziwnego, że Motorola wielokrotnie eksploatowała tę markę. Powstały kolejne wersje klasycznego RAZR-a a także smartfon Droid RAZR. Który ze swoim pierwowzorem dzielił wyłącznie nazwę, gdyż na próżno było szukać w nim jakiejś klapki. Według dziennikarzy The Wall Street Journal przyszedł czas na smartfonowego RAZR-a, który będzie duchowym spadkobiercą pierwowzoru. Analitycy rynkowi twierdzą, że Motorola szykuje się do wypuszczenia elastycznego smartfona ze składanym ekranem pod marką RAZR. Sprzęt miałby pojawić się na rynku już w przyszłym miesiącu, a jego cena, podobnie jak ma to miejsce w przypadku konkurencji, będzie oscylowała wokół 1500 dolarów. W pierwszej kolejności urządzenie miałoby trafić do amerykańskich klientów sieci Verizon, na razie nie wspomina się o jego ogólnoświatowej premierze. Jedno jest jednak pewne - Motorola nie ma złudzeń, nowy RAZR nie będzie równie popularny, co model V3. Firma planuje sprzedać tylko 200 tysięcy urządzeń i dopuszcza do siebie myśl, że nawet ta liczba może okazać się zbyt optymistyczna. Szykuje nam się bardzo ciekawy rok, w którym elastyczne smartfony mogą odegrać ważną rolę. Ze względu na wysoką cenę na pewno nie będą zbyt popularne, ale to one mogą zadecydować o tym, w którą stronę będzie rozwijać się branża mobilna. O ile okażą się na tyle funkcjonalne, aby ktokolwiek się nimi zainteresował.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj