Niektórzy fani sądzili, że Brian Cox być może żartuje, krytykując rolę Joaquina Phoenixa w filmie Napoleon, ale nic na to nie wskazuje. Cox bardzo często proponuje tego typu tyrady, w których mówi negatywnie o wielu rzeczach. Aktor śmiertelnie poważnie ocenił kolegę po fachu, Podczas London HistFest powiedział otwarcie co o tym myśli.

Napoleon - paskudna rola Joaquina Phoenixa

Tak wygląda ocena Briana Coxa:
- To paskudne. Naprawdę paskudny występ Joaquina Phoenixa. To okropne. Nie wiem, co on sobie myślał, ale sądzę, że wina całkowicie leży po jego stronie. Nie sądzę, by Ridley Scott mu pomagał. Sam zagrałbym o wiele lepiej niż Joaquin Phoenix. Możesz mówić, że to dobry dramat, ale nie - to kłamstwa.
fot. materiały prasowe
Poruszył też kwestię filmów kostiumowych, jak Napoleon, które poruszają wierność historyczną na rzecz fikcyjnych elementów. Ridley Scott był za to krytykowany. Sam Cox też nie jest tego fanem. Zdecydował się tutaj też uderzyć w Mela Gibsona, nazywając jego Braveheart "kupą bzdur i kłamstw". Nie jest tajemnicą, że Braveheart niewiele ma wspólnego z prawdziwą historią Williama Wallace'. Variety skontaktowało się z agentami Joaquina Phoenixa, by uzyskać odpowiedź aktora, ale jeszcze im nie odpowiedzi. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj