Netflix zrewolucjonizował rynek telewizyjny zrywając z linearną metodą dystrybucji treści, a Netflix Direct ma zrewolucjonizować branżę VoD poprzez promocję autorskiego kanału linearnego. Amerykańska platforma filmowa obrała kurs wytyczony przez HBO i również stworzy autorski kanał telewizyjny. Ten będzie jednak dostępny wyłącznie w odsłonie internetowej. Kiedy włodarze HBO postanowili zaistnieć na rynku VoD, zaprojektowali platformę hybrydową, w której klienci znajdą zarówno treści dostępne na żądanie, jak i kanały telewizyjne nadawane na żywo. Teraz podobną komplementarną ofertę wprowadzi francuski oddział Netflixa w ramach usługi Netflix Direct. Z jedną małą różnicą – HBO przeniosło do sieci już istniejące kanały telewizyjne, a Netflix zaprojektuje swój kanał od podstaw, wyłącznie na potrzeby subskrybentów usługi. Oto jak przedstawiciele korporacji wytłumaczyli potrzebę wdrożenia usługi dziennikarzom Variety:
Być może nie masz nastroju do podejmowania decyzji, może jesteś tu nowy i chcesz się rozeznać albo chcesz po prostu zaskoczyć się czymś nowym i nietypowym.
Netflix Direct ma przypominać klasyczny kanał linearnej telewizji nadający treści ciągiem, bez możliwości ingerowania w kolejność ich wyświetlania. Ramówka będzie ściśle powiązana z główną usługą korporacji, wszystkie filmy i seriale dystrybuowane na łamach Direct mają pochodzić z biblioteki platformy. Dzięki temu jeśli ktoś przez przypadek trafi na interesującą pozycję, będzie mógł obejrzeć ją w ramach oferty na żądanie. Pierwsi klienci z Francji otrzymali dostęp do nowej usługi 5 listopada, a w najbliższych tygodniach kanał będzie udostępniany kolejnym użytkownikom. Jeśli pomysł spotka się z ciepłym przyjęciem ze strony klientów, być może Direct trafi także na inne rynki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Wyciekła lista postaci z Avengers 5 - ci bohaterowie zbudują nowy skład
Była jednym z ostatnich głosów, jakie usłyszał Tony Stark. Aktorce nie powiedziano o śmierci bohatera
Martin Freeman odpowiada na oskarżenia. Chodzi o sceny intymne z Jenną Ortegą
Brandon Sanderson przeprasza za wątek Perrina w serialu Koło czasu. Starał się namówić władze Prime Video do zmian
Skomentuj