W tym roku Netflix zauważalnie powiększył bazę potencjalnych klientów. Według brytyjskiej agencji badawczej Ampere Analysis aplikacja korporacji dostępna jest w 300 milionach gospodarstw domowych z płatną telewizją.
Netflix nie jest platformą, która ogranicza się do urządzeń jednego typu. Z serwisu można korzystać na telefonach, tabletach, komputerach czy telewizorach, ale to te ostatnie pozwalają w pełni cieszyć się filmami w najwyższej jakości. Firma Ampere Analysis postanowiła zbadać potencjał rozwojowy platformy i policzyć, jak wielu użytkowników płatnej telewizji może uruchomić Netflixa.
Pod koniec ostatniego okresu rozliczeniowego przedstawiciele serwisu ogłosili, że z jego usług korzysta 158 milionów klientów. Tymczasem aż 300 milionów gospodarstw domowych w teorii ma ułatwiony dostęp do platformy i może zasubskrybować ją u swojego operatora. Widać tu spory potencjał wzrostowy. Zwłaszcza że tylko w tym roku liczba gospodarstw domowych przystosowanych do opłacania Netflixa za pośrednictwem płatnych platform telewizyjnych wzrosła o przeszło 50 milionów. Potencjał korporacji coraz częściej doceniają operatorzy telewizyjni, czego najlepszym przykładem jest współpraca ze stacja CANAL+, która pakietuje swój abonament z subskrypcją Netflixa.
Gdyby firmie udało się znacząco rozszerzyć pulę gospodarstw domowych z dostępem do usługi poprzez wspomniane platformy, zwiększyłaby swój potencjał wzrostowy. A ten tkwi m.in. w rynku środkowo- i północnoafrykańskim, gdzie zaledwie jedna czwarta gospodarstw domowych ma dostęp do Netflixa za pośrednictwem systemów płatnej telewizji (w USA odsetek ten wynosi aż 86%). Na jeszcze większe wzrosty może liczyć w Afryce Środkowej i Południowej, Azji Pacyficznej i Środkowej (z wyłączeniem Chin) oraz Europie Wschodniej, gdzie na 400 milionów użytkowników płatnej telewizji tylko 40 milionów ma dostęp do Netflixa.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h