Nienawistna ósemka to najnowszy do tej pory film Quentina Tarantino. Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, produkcja trafiła na Netflixa w USA w formie nie filmu pełnometrażowego, a miniserialu. Zabieg ten był zaskoczeniem dla wielu widzów - odkryto go zupełnie przypadkiem, w związku z czym wszyscy zaczęli zastanawiać się, czy reżyser wiedział o tym pomyśle, czy też była to samowolka platformy streamingowej.

Teraz do sprawy odnosi się sam Tarantino. Do reżysera dotarły podniesione głosy na temat Nienawistnej ósemki Netflixa i postanowił uspokoić wszystkich widzów - jest to decyzja, na którą on sam świadomie się zgodził. Jak mówi, to właśnie za sprawą Netflixa zdecydował się przygotować rozszerzoną wersję historii.
Netflix zgłosił się do nas i powiedział: "Hej, jeśli istnieje więcej materiału - czy bylibyście zainteresowani stworzeniem rozszerzonej wersji? Moglibyśmy pokazać ją w formie trzech lub czterech odcinków, zależnie od tego, ile dodatkowych scen trafi do filmu. Chętnie byśmy to zrobili". Nie wiem, ile dokładnie jest tego dodatkowego materiału, ale wydaje mi się, że jakieś 25 minut. I pojawiają się sekwencje, które układają się zupełnie inaczej. Wykonaliśmy dużo reedycji i efekt jest inny, ma się nieco inne wrażenie.
Pamiętajmy, że film na tę chwilę jest dostępny wyłącznie w USA. Gdyby miniserial miał trafić do Polski, natychmiast Was o tym poinformujemy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj