Plotki pochodzą z portalu Making Star Wars, który jest najpewniejszym źródłem informacji w kwestii plotek ze świata Gwiezdnych Wojen. Twierdzą oni, że strata Bazy Starkiller była bardzo dotkliwa dla Snoke'a. Okazuje się, że jego armia nie jest już tajemnicą, a każdy, kto traktował Najwyższy Porządek z pogardą, nie żyje albo przestaje się z nich śmiać. Wyjaśniają, że czas zimnej wojny dobiegł końca i wszyscy wiedzą, że Snoke i jego ludzie są maniakalnymi fanatykami, na których trzeba uważać. Większość władców planet zdaje sobie sprawę, że mogą dostać się pod jarzmo Najwyższego Porządku. Wiedzą, że czas pokoju dobiegł końca. Czytaj także: Zabawki z Rey z Gwiezdnych Wojen zrewolucjonizowały branżę Innymi słowy w Star Wars: The Last Jedi ma dojść do wojny z Republiką na pełną skalę. Zaznaczają jednak, że po ataku z części VII Republika jest w rozsypce, a galaktyka pogrążona jest w chaosie. Są poczynione kroki, by pokonać Najwyższy Porządek, więc generał Leia nie jest osamotniona w tej walce. Władcy planet wiedzą, że muszą wybrać stronę konfliktu. Nikt nie potwierdza ani nie dementuje informacji. Premiera 14 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj