Rok przed wykupieniem "Star Wars" przez Disneya George Lucas pracował nad zbieraniem materiału i pisaniem konceptu na VII epizod. Opowiada, że jego ojciec ma ogromne trudności z całkowitym oddaniem "Gwiezdnych Wojen". Porównuje to do sytuacji, gdy rodzic patrzy, jak jego dziecko dorasta i jedzie do college'u. Chce mu pozwolić odejść, a jednocześnie jest to dla niego zbyt trudne. Wyjawia, że właśnie dlatego George Lucas jest w ciągłym kontakcie z J.J. Abramsem, reżyserem Star Wars: Episode VII, chcąc mu pomóc w czym tylko może.  

[cytat=mówi Jett Lucas] Chce mu pomóc w czym tylko może, ale jednocześnie chce pozwolić odejść "Gwiezdnym Wojnom" i dać je tworzyć nowemu pokoleniu. [/cytat]

Nie jest to sprzeczne z tym, co mówił sam Lucas, który wyjawiał, że jego rolą jest bycie konsultantem. Chociaż podkreślał, że nie ma za wiele do roboty, nie oznacza to, że sam nie chce sobie znaleźć zadania i służyć radą reżyserowi. Po wywiadzie z Jettem pojawiły się od razu głosy wielbicieli teorii spiskowych, w których czytamy, że Lucas manipuluje Abramsem, by stworzyć film na własną modłę.

Premiera w 2015 roku.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj