Pierwsze miejsce w zestawieniu box office zajmuje Old, czyli najnowszy film M. Night Shyamalana, Zbiera on 16,5 mln dolarów. Ze świata natomiast 6,5 mln dolarów. Razem daje to 23 mln dolarów. Nie jest to rewelacyjny wynik, ale z uwagi na budżet w wysokości 18 mln dolarów (plus koszty promocji) może udać się zarobić. Sytuacja wygląda tragicznie z drugim miejscem filmu Snake Eyes. Geneza G.I.Joe. Zebrał on w Ameryce Północnej tylko 13,3 mln dolarów. Na świecie jest jednak tragicznie, bo osiąga jedynie 4 mln dolarów z 37 krajów. Łącznie na koncie 17,4 mln dolarów przy budżecie 135 mln dolarów (plus koszty promocji), aczkolwiek Variety twierdzi, że ta kwota wynosi 88 mln dolarów. Mamy więc do czynienia z filmem, który fizycznie nie ma najmniejszych szans zarobić na siebie i tym samym plany na nowe uniwersum legną w gruzach. Zwłaszcza, że film zebrał fatalne opinie widzów i krytyków. Podium zamyka Czarna wdowa, która nadal notuje wyższe spadki frekwencji niż przy normalnym filmie MCU. Zbiera teraz 11,6 mln dolarów: razem ma 154,8 mln dolarów. Na świecie natomiast osiąga 14,5 mln dolarów (razem 160,1 mln dolarów). Sumując na koncie 315 mln dolarów. Kosmiczny mecz: Nowa era po solidnym debiucie osiąga w Ameryce Północnej gigantyczny spadek frekwencji w wysokości 69%. Film miał hybrydową premierę, więc jest on dostępny w USA w HBO Max, ale tutaj rolę odegrały fatalne opinie. Sumując wszystkie wpływy w skali globalnej zanotowano na koncie 94 mln dolarów. Co ciekawe, spadek frekwencji w innych krajach świata był bardzo niski. Według Deadline kwestia mutacji Delta koronawirusa tylko częściowo odgrywa tutaj role. Przypadki zakażeń już rosną w USA, a według badań przytaczanych przez dziennikarzy 76% zwykłych widzów nadal odczuwa strach przed pójściem do kina w obliczu takiej sytuacji. Z pójściem do kina nie mają problemy osoby, która przed pandemią chodziły bardzo często, ale zwykli widzowie to większość rekordowych wpływów superprodukcji, więc jest na pewno ma znaczenie. Jednocześnie jednak zwracają uwagę, że osoby, które poszły na Snake Eyes i Old wystawiły tym filmom bardzo niskie oceny, a to oznacza, że nie polecali go znajomym, a najpewniej wręcz odradzali, więc to generuje brak zainteresowania tytułami. Według ekspertów największą winą jest właśnie jakość, bo widzowie w czasach pandemii stali się bardziej wybredni. Pójdą do kina, jeśli wiedzą, że warto.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj